JOLLY ROGER

Tolus

Witam!! Ja niestety odpadam panowie z gry , jeszcze niewkupilem sie w laski zalogi Castoramy az tak bardzo aby ktos sie ze mną zamienil zmianami !! A co do meczu z Generali to troche dalismy ciala ale przeciez najlepszym zdazają sie jakies wpadki !! Jezeli chodzi o moje zdanie to tak jak powiedzialem !1 Kazdy ma swoją pozycje , kazdy jest odpowiuedzialny za swoją strefe boiska !! I niezalamywac sie , wedlug mnie niejest tak zle kazda druzyna ma ciezki okres , trzeba sie wziasc w garsc i grac dalej !! 3majta sie !! Very Happy

Bunia

1. Bunia
2. Baca
3. Cięciwa
4. Gondzior
5. StarPac
6. Carlito

pytanie, czy bieremy kogoś jeszcze?

Carlito

ja bym nikogo niebrał więcej jedna zmiana to nienajgorzem to zmusi nas do waliki

wesoły roman

Chłopaki.

Na jutro macie jedną zmianę i jest gitara. Grajmy w takim składzie, w którym się znamy. Jedna zmiana wystarczy, zatem skład ustalony. Szkoda, że Tolusia nie będzie.

Co do wykminy (co to się zaczęła od zjebki Buni) to nasuwa mi się taka oto uwaga... kilka uwag Smile

Myślę, że wszystkie nasze narzekania (a jesli nie wszystkie to znaczna ich część) i problemy znikną jeśli...
Po pierwsze: będziemy na boisko wychodzili skoncentrowani od pierwszej minuty.
Po drugie: każdy na boisku będzie uważał na krycie przeciwników (napastnicy też!) i będziemy się asekurować nawzajem. Cały zespół! Nie Bunia Tomka, Tomek Bunie a reszty to niedotyczy. Nie nie. Każdy ma myśleć o asekuracji!! Dzięki temu można sobie pozwolić na drybling, kiwki i takie tam bo kiwający ma pewność, że nawet jak coś zjebie to ktoś go wesprze!! A drybling jest wskazany bo trzeba tworzyć przewage w futsalu!!
Po trzecie: Jak ruszasz do przodu (mówie tu do każdego naszego plejera z timu) do musisz myśleć o tym co za tobą! Ktoś musi zostać cofnięty. Niech to nie będzie tak, że to tylko może być Tomek albo Bunia. Bo oni czasem mogą mieć lepszą pozycje to zaatakowania. Musimy nauczyć się myśleć i wymieniać pozycjami!
Po czwarte:Gramy całym zespołem. Wygrywamy wszyscy i przegrywamy też wszyscy. Dogrywajmy sobie ładne piłki, strzelajmy ładne bramki, chwalmy się nawzajem za dobre obrony i czerpmy radość z turlania piły!
Po piąte:nikt na nikgo się nie obraża bo to męski sport. Dobra zjeba jeszcze nikomu nie zaszkodziła Wink

A na koniec jeszcze propozycja. Pomyślałem, że ponieważ nie gram jutro a chce się na coś przydać (i bynajmniej nie chce podawać piłek) to nagrałbym mecz na kamerke. Moglibyśmy później się ustawić na oglądanie tego całym teamem i przeanalizowanie naszych błędów, wpadek, strat itd. Hm? No, oczywiście przy flaszuni to oglądanie Wink

Baconsson

Fajny pomysł z ta kamerką ... i fajnie ze z takim teamem jak Lexmark ... bedzie rzeczywiscie mozna przeanalizowac to i owo ..

Aha i postarajmy sie wszyscy przyjsc jednak troche wczesniej zeby sei porzadnie rozgrzac ... jakby nie było idzie nam wtedy chyba lepiej ... tylko porzadne rozgrzanie a nie pipcenie o kolejnej bibce Razz

Bunia

ja się rozgrzewam na wernisażu w Pałacu Sztuki - zapierdalam z tacką - będę na styk - sorka

filoo

ale za to naładowany Ciekłoenergią i Barbaroładunkiem wkurwienia maksymalnego do boju!!!!!!!

a tak wogóle to mogę wpaść i pooglądać wyczyny??

Bunia

jasne, że możesz..., ale może zostań u Pani Basi i pomóż Ciekłemu...

filoo

ale dziśpakujesz sam z Ciekłasem,więc ja tylko popatrzę na meczyk:)

Bunia

0:1, ale...

JESTEM Z WAS DUMNY CHŁOPAKI! JOLLY ZNÓW NA FALLY!!!

wyciągam też wnioski...

- podobnie gramy z Old'ami
- na kurwie od początku, ale z nimi uważać na teatrzyk (faule i pseudofaule)
- próbować ich kiwnąć (ALE NA ICH POŁOWIE, W OKOLICACH ICH POLA KARNEGO)
- Carlito - dziś zrobiłeś to tylko raz i od razu dostałeś zjebkę - NIE MA ROZPOCZYNANIA AKCJI RAJDEM i PRÓBY KIWANIA TRZECH BĘDĄC NA OSTATNIM! - poza tym zajebista praca w obronie i dobre wyjścia do ataku - tak trzymać!
- Baca - dziś pare siat ci zapuścił człek w czerwonych spodniach, ale nic groźnego z tego nie było - jak już sie mu udaje spychasz dziada! ćwicz też podanie!
- Gond! dobra kurwa Smile

, mniej błędów brania na raz, ale więcej precyzji i spokoju w napadzie
- Cięciwa - zajebista obrona, dobre wyrzuty z sensem - nie w gąszcz ich obrońców do jednego naszego!
- do wolnych pod ich polem karnym - zawsze Pacyna (który dziś nie grał) - ja dziś takiego wolnego zjebałem w ostatnich minutach
- rogi - zawsze na krótko - cofnięcie do tyłu wzdłuż lini gdzie ma ktoś być - wtedy więcej miejsca i coś z tego jest - nie wykonujemy "na mega krótko" bo zastuj, a oni od razu blokują

dziś było naprawdę dobrze, wszyscy aktywni przy bronieniu, mało błędów brania na raz i co najważniejsze WALKA i wychodzenie do piłek!!!

Mir

gratuluje miło widziec JR znów jako team (widac powrot Pacyny)

Gra jeszcze nie zachwycała ale duch był i walka , bieganie i nawet z tego zapierdolu i walki było widac waszą radosc ...a o to chodzi.

Baconsson

Szkoda ze nie wpadlo ... :/ ... ale rzeczywiscie zagralismy z jajem ..moze nie z polotem , ale wlasnie z jajem... nie "zesralismy sie " (jak to mowi Cieciwa Very Happy

) od pierwszych minut , ale wyszlismy skoncentrowanie i to my stworzylismy diwe pierwsze grozne akcje ..tak trzymac ... Lexmark to Lexmark ... nie bez kozery sa liderem w tabeli ..ale dzis sie gubili i popelniali błedy co bylo konsekwencją naszej twardej walki ... wiec jesli im sie to zdarza to slabszym druzynom tym bardziej ... wiec kontynuujmy ten trend i zawalczmy tak w tych 2 ostatnich meczach rundy i mijejmy nadzieje play-offach ...

fajnie sie dzis z wami gralo , mimo przegranej ... Smile

Sorki za kilka błedów .. glownie te siatki ...(jakos mnie chyba ten gosciu paralizował, albo rzucał czar "upośledzenie" ) ...mam nadzieje ze mi sie to juz nie bedzie zdarzac...

wesoły roman

Dobry meczyk. Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji bo wpuściliśmy tylko jedną, ale niestety nic nie strzeliliśmy. A sytuacji było duzo. Z Lexmarkiem każdą kontre i przewage trzeba wykorzystać bo wiele takich sytuacji się nie zdarza.

Ogolnie zagralismy dobry mecz jako zespol i to cieszy. Wiecej indywidualnie musimy probowac robic przewage i bedzie dobrze.

Moim zdaniem men of de mecz: Cięciwa - naprawde było kilka trudnych piłek ale jego fajerłol był nie do przebicia. Tymbardziej szkoda tej jednej głupio straconej bramki.

dominik

Patrząc z boku nasuwa mi się kilka uwag. Mam nadzieję pomocnych.

1. Dla takiej drużyny jak Wy znacznie trudniejszym (mniej wygodnym) przeciwnikiem będą OLDowie. Uważajcie. I nastawcie się na to psychicznie.

2. Lexmark był bardzo monotematyczny w atakach a Wy wspaniale to rozbijaliście. OLDowie (przynajmniej Ci z zeszlego roku) grają bardziej crazy. Padnie wiecej bramek i oby dla Was.
Nawiasem mówiąc z OLDami grałem 4 razy i 4 porażki a z Lexmarkiem wygrlaliśmy.

3. Bunia to Bunia (zawsze będziesz moim idolem Smile

) Jak nikt inny z niczego robi akcje bramkową. Marnuje się na obronie. To tak jakbyśmy Roberta dali na ostatniego. Bez sensu.

4. Zagrajmy w niedzielę finał sezonu. MY i WY , WY i MY !!! Pełna mobilizacja składowa. Dajemy Wam fory - nie ma Pawła na bramce.

pzdr.

wesoły roman

Myśle, że Dominik ma sporo racji z OLDami. Łatwo nie będzie ale wygrać musimy. Jeśli zagramy tak spokojnie i rozważnie jak z Lexmarkiem to jest szansa na dobry wynik.

Co do niedzieli to ja niestety odpadam bo jeszcze nie czuje się najlepiej z tym barkiem. Wprawdzie zagrałem meczyk z Lexmarkiem ale grałem ostrożnie i asekurancko, żeby się nie nabawić kontuzji. Także ja w niedziele odpuszczam, żeby być zdrów na końcówke sezonu.