JOLLY ROGER

Bunia

to będzie niewątpliwie trudny mecz, biorąc pod uwagę ostatnie kłopoty drużyny Mirona. Podstępna kradzież lewej skarpety Speed'a, problemy Iana z poprawnym wymawianiem zwrotu "zawżdy chyżo do mnie turlaj" oraz spadający poziom brutalności u Rafała po pobycie na koloni ze Świadkami Jehowy...

Piraci trzymają jednak za was kciuki!

KTO BĘDZIE, A KTO NIE?

mnie nie będzie, bo gram w Jah'u

Mir

Heh..dzięki Bunia za wątek Very Happy

My z kłopotami bo brakowac będzie 3 graczy:
wystawiamy skład Speed,Ja,Tosiek,Rafał i na bramce Ian.
Bez zmiany..ale wczoraj cwiczylismy taką grę więc spoko. Naprzeciwko nas Piwersi, poradzilismy sobie z Drinkami w 5 bez problemu to teraz mysle ze też. 3 punkty dla EPS tylko nas interesują Panowie...wystarczy 1:0. EPS tym razem troszkę bardziej minimalistycznie.

Bunia

o kurna - to faktycznie wakacyjni kadrowcy-siepacze u was zadziałali! no, ale elitarna ciężka jazda i bez lanc powinna stratować pijaną chłopską hałastrę! Tylko niech Ian w mocny szyszak sie zaopatrzy (hehe Polaczki na bramkach w Premiership, a Angole stojają u nas). No i Tośka zdyscyplinować batogiem!!!

Mir

Kolejne złe informacje...Andrzej "szklany chłopiec" Lipczyński nabawił się kontuzji...nasz skład wygląda srednio ciekawie....ale ZARZĄD postanowił sciagnąc na ten mecz swoją tajna broń gracza znanego i cenionego ....smiem powiedziec ze nawet Gwiazdę...... Very Happy

Speed

Z ostatniej chwili!
Nękane kontuzjami Ence Pence zasila swoje szeregi wielka Gwiazdą! Na kilka godzin przed meczem inauguracyjnym pod znakiem zapytania stoi występ mlodej gwiazdy Ence Pence Andrzeja "Glassboy'a" Lipczyńskiego. Zarzad Ence Pence zdecydowal sie więc zasilić swoje szeregi wielka gwiazdą polskich seriali a także pomniejszych mniej znaczących epizodów teatralnych Tomaszem Schimszszsz.... Szhimsza... Schimscheinerem! Gwiazda dolączy do druzyny Ence Pence na zasadzie jednodniowego wypozyczenia. Zapytany o komentarz despotyczny lider drużyny Ence Pence niejaki Miron "Hegemon" Mierzyński powiedział: "to największe wydażenie medialne w IV KLH od czasu debiutu Pana Tadka w barwach Piwersów."

Mir

Tak to niewątpliwie WIELKI debiut....zbiegnie się on także z debiutem Tośka w naszej drużynie. Zresztą może dojsc do wielkiego starcia ponieważ niewykluczone ze w składzie Piwersów zagra Pan Tadek.
Wypożyczenie narazie jest 1-dniowe..jednak Teatr Ludowy nie bedzie robił przeszkód jeżeli zawodnik sprawdzi się w tym meczu i będzie to II rezerwowy w składzie EPS zaraz po Tośku a przy pladze kontuzji może to oznaczac częstsze wystepy na arenie Grzegórzeckiej.

Bunia

ŁOOOO! Mocne wsparcie z Na Wspólnej! To może u nas kopnie Bożenka Dykiel? A i my też mamy glassboy'a w szeregach, ale ciut w innym znaczeniu - Gond! jak tam terapia?
Kutwa, że też sie nie wyrobie na wasz meczyk, ech. A tą waszą gwiazdeczkę Szyszkobohusza, czy jak mu tam to wczoraj na niestandardowej piłeczce troszkę potyrpałem i powiedział "Kurwa coś tam coś tam" - nie wiem czy to przystoi reprezentantowi Artystów Polskich - bliżej Polski Związek Szewców!

powodzenia chłopaki pędraki!

zawa

Jestem pod wrażeniem inauguracji pod względem jakościowym. Widzę, że nie ma to tam to; gdy drużyna EPS zamienia się w szpital, sprawnie działający zarząd jest w stanie załatwić godziwych rezerwowych. Niechaj żyje zarząd Ence Pence!

Speed

tośmy zainaugurowali panowie...

Mir

Dramat...szczególnie pierwsze 10 minut gdzie tracimy 4 gole po ewidentnych błędach Tośka który zagrał fatalny mec zpokazując nonszalancję i brak szacunku dla barw EPS....bo nie przyszedł pokopac sobie w ostatniej drużynie dla jaj tylko w 2 drużynie grupy. Żenada Tośka zbiegła się ze słabą postawą Iana na bramce , kontuzjowany Speed tez w polu nic n emógł nam pomóc chodz chciał bardzo a to że ma jaja i serce do gry pokazał stając na bramce z kontuzją dłoni..respect. Ta zmiana poskutkowała i z Ianem wyszlismy na 4:4 ..i w najwazniejszym momencie gry Tosiek nie trafia na PUSTĄ bramkę i to z piłki którą wyłuskalismy bramkarzowi na 6 metrze. Po tej akcji kilk anaszych kontr ale niedokładnosc wynikająca ze zmeczenia nie pozwala nam zagrac dokładniej ( znów masakre gra Tosiek) i Andrzej nie mógł już obronic kolejnego strzału i wpada na 4:5. Konstelacja kontuzji urlopów plus występ Tośka w barwach Piwersów złożył się na przegraną.

Plusy:
Angielski charakter Iana który z kontuzją z niedzieli wszedł w pole grając rewelacyjnie. Poswiecenie dla Drużyny Speeda i myśle także kapitańskie moje serce do walki bo wywalczyłem 1 gola a drugiego strzeliłem. Rafał też swietnie w obronie i nabiegał się w ataku za 2.

Goscinnie Tomasz Szimszajder zrobiłt o co miał zrobic...dał zmiane powalczył.

Jednoosobową decyzją zarządu skreslam Tośka z listy rezerwowej EPS nie za brak umiejetnosci ale za podejscie do gry i walne przyczynienie sie do przegranej z ostatnią drużyną któa warto dodac zagrała w wzmocnionym składzie i tak grając jeszcze urwie komus punkty chod znapewno nie Lexmarkowi. Nasze niesmiałe przebąkiwania o III lidze narazie musimy odłożyc na pułkę i czekac n apotkniecia Lexmarka.[/url]

Speed

Troche mi juz przeszlo przygnebienie. Dramat. 4:0 po 8 minutach gry z najslabsza druzyna ligi? Musze jednak powiedziec ze mimo tego ze porazka cholernie boli to jestem naprawde dumny z tego jaki pokazalismy charakter. Mimo tego ze dzis wydawalo sie ze wszystko juz sprzysieglo sie przeciw nam potrafilismy doprowadzic do wyrownania a gdybysmy nie chybili na pusta bramke to wygrali bysmy ten mecz. Duzy plus dla Rafala ktory jak zwykle ostro walczyl i nie odpuszczal zadnej pily, jeszcze wiekszy dla Iana (ktory chyba zreszta nie zna adresu forum, wiec i tak tego nie przeczyta ;] ), po wejsciu w pole mimo kontuzji, wygrywal mnostwo pojedynkow 1 na 1 i groznie strzelal, i at last but not at least najwiekszy plus dla naszego kapitana, ktory dzisiaj biegal i walczyl za dwoch jak nie za trzech(łubudubu, łubudubu niech nam zyje prezes naszego klubu...). 4:5 - naprawde nie dalo sie wywalczyc wiecej z przeciwnikiem ktory momentami mial przewage nawet dwoch zawodnikow. Pozostaje wyciagnac wnioski, posypac glowe popiolem i kibicowac z wszelkich sil Jolly, ktore rozpedzone rozjedzie Drukarzy z Lexmarka.

zawa

Wczorajszy disaster był frustrujący. Daliśmy z siebie wszystko. Momentami chciało mi się rzygać ze zmęczenia, ale motywacja Mira i Iana wzmagały apetyt na wygraną. Co prawda pokazaliśmy charakter, jednak przegrać mecz, w który się włożyło mnóstwo wysiłku jest po prostu przygnębiające. Myślę, że łatwiej byłoby przełknąć tą porażkę przegrywając 4-0. Wielkie wyrazy uznania dla naszego kapitana, który zagrał jeden z lepszych meczy. Jak dla mnie men of the match. Zmiana dokonana przy stanie 4:0 pokazała ile tak na prawdę Ian wnosi w grę naszego zespołu; kontuzjowany Speed w polu co prawda nie grał źle ale jakość gry się znacznie poprawiła po wejściu Iana. Andrzej dał za to popis umiejętności bramkarskich, niejednokrotnie nas ratując. Fatalna pomyłka sędziego w żaden sposób nas nie usprawiedliwia, chociaż mocno nam podcieła skrzydła. Jestem pełen podziwu co do postawy w/w zawodników. Gry Tośka nie chcę komentować. No ale tym postem jakoś nie wniosłem dużo w całokształt, bo wszystko zostało już powiedziane. Chciałem tylko oficjalnie przeprosić za stratę przy ostatniej bramce. Wina była bez wątpienia moja. Najlepiej jest się uczyć na własnych błędach. Przepraszam jeszcze raz, że na moich błędach ucierpiała cała drużyna.

Nastęnym razem będzie i musi być lepiej!

Bunia

Chłopaki i tak jesteście mocarną elitarną jazdą i dziękuje Bogu, że nie gram w drużynie z którą będziecie sobie odbijać tą niefartowną przegraną. Oczywiście do ostatniej kolejki sportowa złość wam przejdzie i Jolly Roger na lajcie was pojedzie. Wasz meczyk zajebiście mi sie podobał, bo graliście z charakterem komandosów Grom'u, a zamek zakładacie przeciwnikowi jak Czerkawski z chłopakami w NHL. Dużo niestandardowych akcji i dziwolągowatych piłek na polu karnym Piwersów - to lubię. Ja Tośka osobiście bym zajebał kawałkiem nieoszlifowanego gruzu jeśli było tak jak mi Mir opowiadał.

p.s. a forum dzięki waszym wzniosłym postom już niedługo dostanie literacką nagrodę nobla! admin dziękuje Smile

Bunia

4:5 - dla archiwizacji danych, nie ze złośliwości.

zawa

Widzę, że przyznano mi kuszącego awatara Cool

To ma być jakaś forma kary, pokuty, bądź co?