JOLLY ROGER

Bunia

najdalej przeleciał dziś Mir po kosie od Yanka - jak kaskader...

PiZi'ego nie wiem czy ktoś poturbował, czy zadziałała samodestrukcja

no i ponoć ja obiłem noge Tomruss'a - całkowicie przypadkowo

mogło też być nieciekawie jakbym nie wykazał sie skocznością tygryska z Kubusia Puchatka i nie przefrunął nad StarPac'em jak mi sie wyłożył pod nogi - latający Morświn - to ci dopiero...

DOOOOBRA GIERA!

nataniel

Mir

Dobra taka równa piła , mój "razem" Team dobrze zaczął i dobrze kończył, środek mieliśmy trochę słabszy.

Czasem rzeczywiście trochę za ostro .... wiadomo ze jak się do zwykłej takiej walki dołoży agresje to się odechce technicznej gry ale czy o to chodzi?

Myśle ze nie warto uczyć się od Buni brutalnej gry i polowania na kosci.

Bunia

FRESH MEAT!!!!!!!!!

brazo

mihal

fajna gierka, ale chcialem zwrocic uwage na brutalna gre piłki. raz sie na niej wyjebalem i do teraz boli mnie kosc ogonowa. wyluzowala by troche.. pozdro

Blaszcz

Bunia

BŁASZCZU NIE UMIE GRAĆ PIĘTKĄ! BŁASZCZU NIE UMIE GRAĆ PIĘTKĄ! I NA KLATĘ TEŻ NIE PRZYJMIE, BO MU SIE ŁAŃCUCH WE WŁOCHY WKRĘCA! Smile

Blaszcz

rozumie ze Łancuch to jakis manager i chce mnie do Italii za duze batony zwerbowac bo tam nie graja bajecznie tylko solidnie