JOLLY ROGER

Bunia

czyli zajęcia z zakresu "Jak brutalem być?" - 10 ze szkunera + dr. Pac "wyrwi-staw" Majkel i prowadzący prof. Tomasz TaTuś Tajfun

będzie sie działo

aaaaa i przeprowadzamy akcje "Cieć, w chuja nie Leć"

Mir

15.Janek (prosił żeby go wpisac)

tomruss

wow, frekwencja jak na ostatnich wyborach Smile

Blaszczu i Gond - sorówa, ale nie ma dla was miejsca dzisiaj Sad

gramy na Tomexie!

Blaszcz

ale ja musze grac! Kto zaplaci za Braza?? Wink

StarPac

Dobrze by było gdyby każdy zabrał jasną i ciemną koszulkę, żeby zwiększyć przejrzystość na boisku. Całkiem inaczej się gra jak od początku każdy wie z kim jest w drużynie. A wysiłek jak mi się zdaje niewielki.

Mam nadzieję, że Tomruss mi wybaczy ingerowanie w sprawy organizacyjne. Very Happy

tomruss

nie ma co wybaczać, doskonały pomysł, który trzeba wdrożyć i stosować na każdej piłeczce.

Bunia

ja mam turkus, seledyn i róż wenecki - którą wziąć?

brazo

Bunia

lawendą synku, lawendą i stokrotakami...

...a ty masz brzydkie majtki!

DZIŚ PIŁECZKA BYŁA POD WEZWANIEM ŚW. WAŁkonia - kto zarządza tym Tomexem ??? toż to jakiś przestępczy syndykat...

Rusił! słyszałeś jaki deal był z Cieciem-DobrymZiomem - wrzuć to w nowym temacie i zadaj odpowiednie pytania szkunerowi...

tomruss

No. Przepraszam wszystkich, że dziś takie zamieszanie. Okazało się, że w szatni musieliśmy czekać bo cieciu chciał nas wpuścić za darmo na sale, ale niestety była szefowa. Szkoda, że tylko godzina grania - ale z drugiej strony dobre i to, a cena sprawiedliwa. A do tego atmosferka przedmeczowa w szatni - priceless.
Jeśli chodzi o ustalenia z cieciem, to okazał się on być człowiekiem nadwyraz sympatycznym (nawet nas chciał wódeczką częstować w kantorku Wink

). Prawdopodobnie on będzie od tej pory w niedziele, zamiast tamtego buraka co nam przychodził gasić światło. Prawdopodobnie też będzie nam liczył 150 zł, a może i mniej Smile

. To wszystko jest takie niepewne, bo Tomex działa na jakiś dziwnych prl-owskich zasadach i ciężko ich wyczuć. Ale Bunia jest już z cieciem w dobrej komitywie więc myśle, że się jakoś z nimi dogadamy.
Rezerwowo zawsze mamy termin na PK jakby było coś nieteges i monitorujemy sprawe sali na AGH.

A granie dzisiaj przednie, choć składy nie równe. A do tego brazo w galotach przysporzył przyszłym siatkarkom sporo radości, a i chłopaki z huty mieli co podziwiać Wink

Do następnego!

Aha: pozostaje kwestia przyszłej niedzieli, bo ma być jeszcze ten stary cieć. Propozycja jest taka, żeby zagrać w sobote w podobnych godzinach, względnie w niedziele na PK. Co wy na to?

Lambert

Yo,

czy ktoś aby przypadkiem nie zgarnął mojej czapy i rękawiczków? Bo miałem je jeszcze wchodząc do szatni, a wychodząc nijak nie mogłem ich zlokalizować... Confused

filoo

z powodu ciężkich przeżyć przedmeczowych kilku z nas sfixowało..więc wyślijcie jakiegoś esa na akcje charytatywne bo nie będzie komu grać w przyszłą niedziele....

-No i widzisz Gienku, świat się nie kończy na jednej flaszce...
-tak jest panie majster to ja może przyniosę cuś od swojej baby he?

tak , to nowa postać reprezentacji szkunera słynny JĄDRINIO!!!
w piorunująco energicznej rozgrzewce[ tak jak i reszta ekipy w tle...]

znaleźliśmy butelkę z jakimś dziwnym różowym płynem, ktoś z nas
musiał tego spróbować, po wielu dyskusjach zgłosił się jeden kandydat...
pizi....przemienił się niestety w potwora...

rozgrywki ligi szatniarzy w kolorowych skarpetach

zarząd Tomexu próbował naprawić błąd i przysłali nam do szatni , jak to
określili: "apetyczną panienkę"...rety kilku z nas uciekło przez okno,
pięciu schowało się w jednoosobowym kiblu...ale pozostał jeden odważny

gang cwaniaków, pierwszą akcją gangu cwaniakó było zajebanie
kołpaków z policyjnej suki

Bunia

zajebiste! hahaha! dobrze, że to zostało uwiecznione! słaba jakoś zdjęć zapewne z powodu gazów wydzielanych przez naściennego grzyba...