JOLLY ROGER

Gondziorek

1. Tak
2. Tak
3. 8 + 1

Ad. 1 : Mi szczerze jest obojętnie gdzie -> mam samochód -> mogę dojechać do Zielonek, pracę kończę wcześniej, Kasia mnie z domu wypuści. Ogólnie na hali gra mi się lepiej, wolę jak jest przyczepnie, ciepło, na głowę nie pada. Na Grzegórzkach jest klimat, znam boisko i co dla mnie ważne -> Bunia jest naszym kapitanem, on zoorganizował drużynę, on tworzył klimat -> to wszystko ostatnimi czasy się rozleciało jeśli dodatkowo będzie grał tylko czasami z nami to szans na odzyskanie "złotych czasów" nie widzę. Będziemy zbieraniną gości widujących się tylko na meczu, wydzierających się na siebie, mających do siebie o wszystko pretensje, obrażających się - a do tego jeśli ma nas być 9 osób to zakładam że co mecz będą nowe twarze. To już nie będzie drużuna. To już cięzko nazwać drużyną - ale jak już pisałem szanse na powrót do dawnych stosunków i klimatu spadaja do zera bez Buni.
Jeśli mamy grać w lidze obojętne czy IV czy III to nie traktujmy tego jak sparing -> grajmy o wynik ale z przyjemnością. Sparingi mają do czegoś przygotowywać jeśli liga będzie springiem to do czego się przygotowywujemy ?
Nie mam ręki do pisania jak Bunia czy Pacyna - wiem że nagmatwałem Smile

Uogólniając -> podporządkuję się woli drużyny z nadzieją że znów nią będzie.

Ad.2 Kasę wpłacę w calości

Ad.3 Czy te 9 osób będą stałą ekipą czy część będzie w obwodzie ?? Jeśli będzie naraz 9 osób to dużo sie nienagramy za 40 min. Skąd weźmiemy 9 osób ??

Tyle ode mnie - > mam nadzieję że zauważycie że nie wybrzydzam a jedynie piszę moje spojrzenie którego nie musicie analizowac skupiąc się tylko na odpowiedziach na punkty 1,2,3 na początku.

wesoły roman

Co do zielonek to uważam, że 9 gości powinno być na stałe wciągniętych do składu bo musimy zapłacić za lige, a to jest tylko możliwe jak 9 gości zadeklaruje się na początku że gra i płaci. Innej opcji (w stylu zakładanie kasy itp.)- nie widzę. Niestety gry dużo nie będzie, ale myślę ze to może pozytywnie wpłynąć na kondycję całej drużyny. To dodatkowo pozwoli na absencje i nieobecności, które jak widać będą się zdarzać. Nie będziemy musieli martwić się przed każdym meczem, żeby skołować jakiegoś ziomka. Natomiast nie sądze, żeby "nowych twarzy było aż tak dużo. Zauważ Gond, że zdeklarowanych do gry w Zielonkach jest już 5/7 aktualnych piratów. Do tego Maciek wyraził swoją gotowość do gry więc jest 6. Baca jeszcze się nie wypowiedział ale zajebiście liczę, że też będzie na tak. Zatem ostatecznie zostanie nam przeciągnąć Bunie na ciemną stronę mocy i znaleźć jednego chętnego co uważam za bajecznie proste biorąc pod uwagę ile gości się już przewinęło przez nasz team + znajomych którzy kopią w piłę.

Też jestem za tym, żeby tej gry nie traktować jako sparing. Jednak chciałbym, żebyśmy mieli przed rozpoczęciem sezonu w zielonkach odpowiednie nastawienie, czyli bez oczekiwań co do wyników, beż spięć i wkurwiania się na siebie. Grajmy tam w piłe najlepiej jak potrafimy a jak nam będzie szło to zobaczymy.
Ja rozumiem tłumaczenie StarPaca odnośnie sparingu tak, że i tak nie mamy teraz nigdzie gdzie grać. Więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się tam zadekować i pograć. Jeśli rzeczywiście będzie taki wysoki poziom jakim Bunia nas straszy to w najgorszym razie po pierwszej rundzie zrezygnujemy. Ale osobiście wcale nie uważam, że poziom będzie dużo wyższy od grzegórzek.

Na koniec odnośnie Buniaka kapitana - ja też sobie nie wyobrażam Jolly Roger bez Buni. Ale jeśli mam być szczery to liczę, że wróci dawny zapał do gry Buniaka i nie przepuści tego kopania w Zielonkach tak jak zapowiada. Zresztą jeśli mam być szczery to przy dobrym zorganizowaniu to dużo więcej czasu na to nie potrzeba, żeby autem podskoczyć po Bunie i później go wyrzucić pod pracą (tak tak Bunia, bierzemy to pod uwagę wożenie VIPa kapitana z pracy i do pracy).

I przedłużając posta do maximum jeszcze o klimacie: nie będzie klimatu jeśli nie będziemy grać w piłę! Moim zdaniem idealnym rozwiązaniem byłoby, gdybyśmy grali w Zielonkach i do tego żeby wypaliło II LO, które załatwia Bunia Smile

Podsumowując mamy 6 osób zdeklarowanych, Bunie do przekonania i czekamy na Bacę aż wróci z nart i się wypowie. Jesli wszystko pójdzie zgodnie z planem zostanie nam jeden gość do dokoptowania.

Baconsson

Cieżko mi to wszystko było czytać i powiem, że temat nie jest łatwy. Od siebie powiem, że głód piły mam już duży i chciałbym znowu coś grać. Jeśli chodzi o zdeklarowanie się to bardziej przemawiają do mnie argumenty Buni i Gonda i obawiam się, że Zielonki mogą nam się odbic srogą czkawką. Zresztą co by nie mówić , ale też mam sentyment do Grzegórzek i w sumie wolę grę na zdradzieckiej wykładzince niż w hali. Gra tam ma dla mnie jakiś taki niepowtarzalny klimat. Nie widzę opcji, żebyśmy grali bez kapitana i założyciela drużyny i co by nie gadać gościa który zrobił najwięcej wokól naszej drużyny. Z drugiej strony demokracja to straszny ustrój (ale ponoć lepszego nie wymyślono) więc jeśli mam zostać na lodzie i wypisać sie z gry w Zielonkach i stracic tym samym jakąkolwiek sposobność do gry w piłkę to też jest mi z tym ciężko. Dlatego jeśli nie uda się wykminić jakiegoś kompromisu z Bunią albo w ogóle grać na Grzegórzkach to pewnie będe grałw Zielonkach. Ale na dzień dzisiejszy wolalbym grać w IV KLH niż w III, znaleźć formę i zacząć sie cieszyć grą na może niższym poziomie, ale w lepszej atmosferze.

Bunia

Panowie, cieszę się ze statusu VIP-a i dzięki za podejście, ale zrozumcie, że w środę praca w redakcji wre, a nawet wrzy od 9 do 22, jak nie 23, żeby zagrać muszę wyrwać się na ok. 2 h - dojazd, rozgrzewka, mecz, zbieranie się, przyjazd - wątpie, żeby mnie z roboty puszczali i ja sam zdaje sobie sprawę, że nie wyrobie się z artykułami, bo czas ich pisania tylko w jakichs 50% zależy ode mnie. Mecze startują w Zielonkach od 18 lub później, spróbuję spinać dupsko i wyrabiać się wcześniej z pisaniem, ale nie wyłożę za taki deal 200zł od kopa. I tyle.

W Zielonkach będzie 12 meczy, czyli luty 4, marzec 4, kwiecień 4 - no może coś zostanie na czerwiec, bo coś tam wypadnie i takie tam - liga na Grzegórzkach wystartuje z początkiem kwietnia. Więc w okolicach początku lub połowy marca kiedy Mir będzie chciał deklaracji trzeba będzie zdecydować gdzie gramy (bo w dwóch ligach, które są ze sobą powiązane się nie da). Popierdolić Zielonki, co wiąże się ze zrobieniem Kojdy w chuja w środku ligi lub popierdolenie Grzegórzek i granie w Zielonkach do końca rundy i rundy rewanżowej w oczekiwaniu na awans, utrzymanie się, czy wylądowanie w IV KLH - ja w okolicach marca będę optował za Grzegórzkami (z powodów, które już wypisywałem nie raz, wiążących się z moją "wygodą", ale i troską o drużynę), ale czuje że drużyna będzie woleć pozostać w Zielonkach, ze względu na wpłaconą kasę i subiektywne odczucia z gry - wtedy pomyślę co z sobą zrobić Smile

StarPac

Z jednego chyba można sie cieszyć, że w JR cos sie wreszcie dzieje, choć w mojej ocenie dzieje sie nie dokońca dobrze.

Ale najpierw chciałbym odpowiedzieć na argumenty Buni:
1. Ja też nie wyobrażam sobie JR bez Ciebie, ale uważam też, że to nie upoważnia Cię do stawiania reszty druzyny pod ścianą. To co piszesz powyżej, każdy odbiera jako wybór: albo Zielonki, albo Bunia.
To, że środy masz przejebane w pracy to jest jedyny logiczny argument, którego powinieneś uzywać. Resztę należy nazwać po imieniu - egoizm.
Ja na przykład mam przejebane we wtorki:
- do 16 musze odebrać Marysię z przedszkola
- na 17 zawoże ja na tenis
- o 18.30 zaczyna angielski
tylko na marginesie dodam, że do 16 pracuję, a sam pewnie dobrze wiesz jak czasem jest z wychodzeniem z pray. Jak to robię? Naucz się organizować sobie czas i życie. Przyda ci się to na przyszłość.
(środy nie wyglądają u mnie lepiej).

2. Tak masz rację, I runda Zielonek na pewno zazębi się z ligą na Grzegórzkach bo jest tam 14 meczy, a nie jak napisałeś 12. Ale jak się będzie zaczynała liga na Grzegórzkach to bedizemy prawdopodobnie po 12 meczach. Myslę, że wystarczająco, zeby wyrobić sobie opinię czy nam się tam podoba, czy nie i co dalej.

3. Sprawa kasy- rozumiem, że nie chcesz wpłacać, bo nie wiesz w ilu meczach zagrasz? Powiem tylko tyle: Dokładnie w takiej samej sytuacji jest większość z nas - patrz: Sabonis, Maciek, Pacyna.
Michał w II rundzie w zeszym sezonie nie zagrał w 5 meczach ( i wiedział, że tak będzie-czy to go upoważniało do tego żeby nie płacić "wpisowego"?). Przy takim podejściu do sprawy nigdy i nigdzie nie zgłosimy się do żadnej ligii. Każdy chcacy grać w tej druzynie, musi traktowac te 200 zł jako składke na to, żeby cos takiego jak JR mogło funkcjonować i grać w czyms więcej niż betonowe boisko na Bydgoskiej.
Jeżeli w sprawie kasy zrobimy wyjątek dla kogokolwiek z podstawowego składu, to skończy się to żle w przyszłości i dobrze o tym wiesz. Ty to powinieneś akurat rozumieć najlepiej, bo to głównie za toba Miron chodził i prosił się o kasę. A płacenie za meczyk jest lekkim nieporozumieniem, bo tak chyba się rozliczał Sabonis (nie grał od początku sezonu) i z tego co wiem to płacił regularnie, i jakoś nie przełozyło sie to na zmniejszenie zajebiście wysokiej kwoty jaką zapłaciliśmy za ligę na początku. Wręcz przeciwnie, ze wzgędu na małą ilośc stałych i płacących w całości osób, musieliśmy jeszcze dopłacić w trakcie ligii.

I na koniec apel do wszystkich: W związku z tym, że wiekszość z nas jest jednak za grą w Zielonkach spróbujmy do tego pomysłu przekonać (zmusić, zgwałcić itp.) Bunię, a nie mnóżmy wątpliwości. Myśle, że akurat u Buni myśl o tym, że bedziemy grać w piłę w czasie jak on będzie pisał jakieś bzdury, spowoduje, ze bedzie pracował tzry razy szybciej i jako pierwszy będzie sie meldował w Zielokach.

Bunia

ad 1), czyli do fragmentu "naucz się organizować sobie życie i czas" - z tego co napisałeś to po 18.30 masz wolne, a ja nie - i tyle. Mój egoizm wynika z tego, że mam tak ustawioną pracę i żeby móc grać popieram Grzegórzki. To jest logiczne. Nie każe wam wybierać: Zielonki, albo Bunia. Wybierzcie Zielonki i już. Ja się gdzieś podzieje i bez obrazy. Ciężko nazwać to egoizmem.

ad 2) zgadzam się, ale nie wiem po co to pisałeś, bo ja postawiłem sprawę tak samo. Myślę, że JR będzie wtedy po 9 lub 10 meczach (luty - 4 środy, marzec-4, kwiecień 1 lub 2 i zaczną się Grzegórzki) - to tylko gwoli uściślenia. Po 10 meczach też zdanie będzie wyrobione

ad 3) Ty i Pacyna ciągle nie chwytacie - to pociągnę wątek dalej. Ja w środy nie opuszczę, 1, czy 2 meczy, nawet 5...ja będę max na 5, ale raczej wpadnę raz żeby zwiedzić obiekt. Kasa Sabonisa poszła główne na oddanie 100zł Rusiłkowi, który składał się ligę, ale fakt i tak dopłaciliśmy, ale dlatego, że nas mało grało (ale dobrze, bo co sobie pociupaliśmy to nasze)

i na koniec. Nie róbcie ze mnie płaczącej egoistycznej panny, która strzela focha. Chcecie grać w Zielonkach to grajcie. Ja nie dam rady. Bez urazy i tyle.

StarPac

Bunia, wszysko co napisałem powyżej miało na celu dwie rzeczy:
1. Nie dopuścic do sytuacji, że bedziemy grac bez ciebie (bo tak sie nie może zdarzyć)
2. nie rozjebac pewnego kruchego systemu finansowania, który powoduje, że w jakijkolwiek lidze możemy grać.

A od ciebie oczekiwałem, że nie będziesz zgrywał płaczącej egoistycznej panny, bo nią nie jesteś tylko na pytania, które postawiłem w końcu odpowiesz:

1. Tak - ale bierzcie pod uwage to, że raczej bede gościem na tych gierkach niż stałym zawodnikiem i będę z wszystkich sił dążył do tego, żeby was przekonać do powrotu na Grzegórzki z powodów które znacie.
2. Tak - chociaż będzie to chyba najdrozsza piłeczka w moim życiu, ale JR to coś więcej niż paru spoconych gości biegających za piłką
3. ...

Ja takich odpowiedzi oczekiwałem od kapitana.
I jeszcze jedno, byłbym pierwszy, który by zaproponował, że jeśli faktycznie będziesz tak rzadko na tych piłeczkach, żebyśmy na końcu zrobili zrzute np. po 10 zł i zwrócili ci np. połowę tego co zapłaciłeś, bo ze wzgledu na twoje nieobecności my mozemy sobie "więcej" pograć (chodzi mi o ilośc zmian i czas przebywania na boisku). Zresztą podobnie jak to było w przypadku Rusiłka.

Bunia

no i dobry deal, choć wyjde na tym jak Zabłocki na mydle

wesoły roman

Ok. Podsumowując sprawa wygląda tak:

Skład JR na Zielonki wygląda następująca:
1. StarPac
2. pacyna
3. Gond
4. Baca
5. Cięciwa
6. Sabonis
7. Maciek /wielki kambek do jolly roger/
8. Bunia /pisze na końcu bo z tego co pisał to będzie grał najrzadziej/

Tak jak się wypowiedziała większość piratów dobrze by było grać w składzie 8+1. Czyli teoretycznie brakuje nam jednego typa. Jak bym był za tym, żeby zagrać w 10, czyli dokoptować dwóch ziomów. Głównie dlatego, że:
1. jak sam napisał Bunia - będzie rzadko grał
2. część z was już napisała, że kilka razy nie będzie mogła przyjść już bankowo bo ma zaplanowane wyjazdy i inne pierdoły
3. dodajmy do tego jeszcze przypadkowe absencje w postaci choroby, kaca i innych zdarzeń losowych
4. zmniejszy to koszt wpisowego do ligii

Taki skład będzie gwarantował dwie czwórki na każdym meczyku i porządek w teamie.

Za chwile troche więcej szczegółów.

wesoły roman

No to teraz konkrety:

Zakładając, że skład rozszerzamy do 10 osób to koszt całkowity pierwszej rundy w Zielonkach to 185zł/os. W cenę wliczone jest:
1) Wpisowe 1650zł za cały team
2) Obowiązkowe ubezpieczenie dla całego teamu (20zł/os)
3) 14 meczyków pierwszej rundy
4) Łapówka dla sędziów, żeby wyniki nie były dwucyfrowe

Co do ubezpieczenia to jest to najtańsza opcja jaką narazie udało się znaleźć. Niewykluczone, że jeszcze uda się załatwić coś tańszego - StarPac nad tym pracuje.
Dodatkowo trzeba będzie jeszcze załatwić zaświadczenie od lekarza, że jesteśmy zdolni do gry - też jest wymagane. Aktualnie nad tym pracuje i w najbliższych dniach dam znać co i jak.

Ostatecznie jest szansa, że całość kosztów za pierwszą rundę uda się zamknąć w 200zł/os tak jak pisaliśmy na początku.

Kaske będę zbierał do środy (4.02.2009r.), czyli do pierwszego meczyku w lidze od wszystkich zdeklarowanych do gry. Kto będzie na meczyku to przynosi kasę na meczyk, kogo nie będzie to w inny sposób musi mi dostarczyć kaskę (przelew lub wizyta na Czarnowiejskiej lub na spotkaniu w weekend).

Proponuję spotkanie organizacyjne w najbliższy weekend (najlepiej w piątek). Napiszcie kiedy proponujecie się spotkać, gdize itp. Będzie okazja do tego, żeby się wreszcie napić całym teamem, obgadać sprawe badań i lekarza, zatopić smutki i spięcia w teamie.

Do ubezpieczenia i zaświadczenia od lekarza potrzebuje wasze dane:
Imie, Nazwisko, PESEL, Adres zameldowania, data urodzenia, wzrost i waga ----> przesyłajcie mi je sms'em do jutra wieczorem.

Gondziorek

a jak przyjdzie 10 czy 11 (1 brakuje czy dwóch - nie rozumiem) to jak bedziemy grali ??
8+1 = to jest po dwie czwórki - jak przyjdzie nas mniej to będzie mniej na zmiane i tyle - tak mi się wydaje

filoo

wesoły roman

wesoły roman

wesoły roman

Liga się rozrosła, aktualnie jest 16 drużyn. Widać, że jest to stan docelowy chyba że jakiś team odpadnie przez brak wpłaty albo coś w tym stylu. W sumie będzie w takim razie 15 meczy - całkiem sporo!