Forum JOLLY ROGER Strona Główna JOLLY ROGER
forum drużyny piłki nożnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

24 VI 2008, godz. 21.15 - mecz z S4
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum JOLLY ROGER Strona Główna -> stara Liga
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomruss
bosmanmat
bosmanmat


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:50, 24 Cze 2008    Temat postu:

tak, jedna zmiana więcej nie zawadzi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wesoły roman
st. chorąży sztabowy
st. chorąży sztabowy


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 2351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:36, 24 Cze 2008    Temat postu:

Powodzenia dzisiaj.
Mnie nie będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomruss
bosmanmat
bosmanmat


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:29, 24 Cze 2008    Temat postu:

0:1

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bunia
podporucznik
podporucznik


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 2616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HMS "Buba"

PostWysłany: Wto 23:02, 24 Cze 2008    Temat postu:

0:1, ale kurna kurna to był duch Jolly Roger - walka, bieganie, podanie i co ważniejsze - SYTUACJE STRZELECKIE! Mocny difens i kontra. tak mamy grać.

i tak zagramy w czwartek o 22.00 z Bad Boys

ole!

kurna do nikogo nie można mieć pretensji za ten mecz. Mało brakło do 1 punktu. cóż...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baconsson
bosman
bosman


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nordyckich fiordów

PostWysłany: Wto 23:15, 24 Cze 2008    Temat postu:

Kurde , ta sytuacja na gola bedzie mi sie chyba śnić przez całą noc Mad Mad Mad Mad Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomruss
bosmanmat
bosmanmat


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:57, 24 Cze 2008    Temat postu:

Jutro napisze więcej o meczu, dziś jestem za bardzo zjebany.
Na gorąco, szkoda porażki bo można było pokusić się o niespodziankę i nawet wygrać - strzał Bacy milimetry i by weszło, mój kiks w końcówce - też mogła być bramka, Bunia, Gond też mieli sytuacje.
Stracona bramka - w końcu im się udało nas rozklepać w obronie. Zabrakło nam trochę sił na ostatnie 5 minut.
Ale była WALKA, był KLIMAT. HEY HO JOLLY ROGER.

I pamiętajcie, że graliśmy z drużyną z czuba tabeli.

Przepraszam Szwagra i Gonda, ze sie na was bez sensu wydarłem w trakcie meczu - to z emocji - zagraliście super meczyk moim zdaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR2
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:41, 25 Cze 2008    Temat postu:

Trzeba przyznać ze JR walczyło jak nigdy i grało to co potrafi.

Brak Pacynów podziałał zupełnie odwrotnie i super mecz zagrali wszyscy, oby tak dalej, miło było wam kibicować:>

4 minuty i bysmy wam chyba jakieś piwo postawili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gondziorek
chorąży
chorąży


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 1718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 6:45, 25 Cze 2008    Temat postu:

[quote="MIR2"]

4 minuty i bysmy wam chyba jakieś piwo postawili.[/quot

krzycz takie propozycje w trakcie meczu !!! - to motywuje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomruss
bosmanmat
bosmanmat


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:25, 25 Cze 2008    Temat postu:

eeech kurwa no. Na prawde nie wiele nam zabraklo do zdobycia punktu. Minimalistyczne podejscie - powiecie - ale przeciez gralismy z duzo lepszym pilkarsko, bardziej doswiadczonym, silniejszym przeciwnikiem, jakby nie patrzec pretendujacym do awansu. Remis bylby niewatpliwie naszym sukcesem. Tym bardziej szkoda, ze nie udalo sie go dowiezc do konca.

Ale po kolei:
1. Rozgrzewka przed meczem byla dosc solidna, poklepalismy sobie w dziada, kazdy sie troche porozciagal i przygotowal do meczu. (+)

2. Zalozenia i pary zostaly odpowiednio ustalone przez Kapitana, kazdy wiedzial kiedy wchodzi i na jakich gra pozycjach (+). W meczu na skutek czestych zmian troche sie te ustalenia rozjechaly, ale nie mialo to wiekszego wplywu na postawe druzyny.

3. Pierwsza polowa.
Zaczynamy dobrze i spokojnie. Wysoka koncentracja, dobra gra obronna, szybki odbior pilki. S4 wlasciwie od poczatku ma przewage w polu i probuje konstruowac ataki pozycyjne, ale my skutecznie je rozbijamy i groznie kontrujemy. Kilka swietnych wyrzutow Cieciwy, nasze dobre przechwyty w srodku pola i udaje sie stworzyc kilka groznych sytuacji, z ktorych mogly pasc dla nas bramki. Najgrozniejsza - piekny strzal Bacy z dystansu, po ktorym pilka odbija sie od poprzeczki, spada na linie bramkowa i wychodzi w pole obok bezradnego bramkarza - zabraklo milimetrow!.
Dzieki agresywnej grze w obronie, dobrej komunikacji (szybkie ustalanie kto go bierze!), plynnym zmianom S4 stwarza jedna lub moze dwie na prawde grozne sytuacje po wygranych pojedynkach 1 na 1. Oprocz tego maja kilka nie groznych strzalow z dystansu, ktore bezblednie wylapuje Cieciwa.

4. Druga polowa.
Ponownie zaczynamy spokojnie, ale tym razem S4 gra duzo wyzej na naszej polowie i mamy problemy z wyjsciem i rozegraniem pilki (musimy nad tym elementem szczegolnie popracowac!!). Daje tez o sobie znac zmeczenie (malo zmian) i kilkakrotnie dopuszczamy do groznych sytuacji pod nasz bramka - dzieki wspanialem postawie naszego bramkarza i ofiarnosci obroncow udaje sie z nich wyjsc obronna reka. Z rzadka dobrze kontrujemy, Bunia skutecznie przepycha sie raz lewa raz prawa strona, Gondek ze Szwagrem probuja srodkiem, znowu mamy sytuacje - moze nie "setki", ale cos moglo wpasc - niestety nie wpada. S4 cisnie coraz bardziej, ale my nie odpuszczamy mimo, ze sil coraz mniej. Z trybun slychac dopingujace okrzyki EPSu. Na 7 minut przed koncem bierzeny czas - jest chwila wytchnienia - uspakajamy gre, motywujemy sie nawzajem (Dzieki Baca!). Niestety kilka minut po wznowieniu, na 4 minuty przed koncem S4 strzela bramke. Rozklepuja nas. Jeden przegrany pojedynek robi sie przewaga, gubimy krycie i gracz z 9-tka pewnym strzalem z bliska umieszcza pile w okienku. Widzialem te akcje dosc dobrze bo stalem troche z przodu, przy linii polowy (gosc, ktorego krylem akurat asekurowal), moglem sie cofnac, zaasekurowac - glowa chciala, ale nogi nie daly rady - nie mialem juz sil na ten jeden powrot - Sorry.
Po stracie bramki rzucamy sie ataku, probujemy odrobic i mamy sytuacje. W ostniej sekundzie Bunia podaniem miedzy trzema obroncami wystawia mi pilke na praktycznie pewny strzal - niestety, przy asyscie ofiarnie interweniujacego bramkarza nie trafiam czysto w pilke.

5. Indywidualnie "okiem Tomrusa" (moje subiektywne oceny, nie krytyka i nie pretensje wiec sie nie obrazac! Smile )

Ja: Nie zagralem dobrego meczu. Dalem sie kilka razy bardzo groznie minac w obronie co nie powinno sie zdazyc. Na szczecie asekurowaliscie moje bledy, a Cieciwa dobrze bronil. Za duzo sie zapedzalem do ataku, za malo skupialem na defensywie. Dodatkowo zle rozlozylem sily i w pierwszej polowie gralem zbyt agresywnie i ganialem za nimi jak pojebany. Staralem sie grac agresywnie cialem, co przynosilo jakis efekt bo goscie wcale tak dobrze nie panowali nad pila - wywalczylem kilka przechwytow. Ale przez to w drugiej odslonie opadlem z sil kompletnie - miejscami slanialem sie po boisku - przy straconej bramce nie byle w stanie podejsc i zaasekurowac. Moglem grac spokojniej w 1 pol. majac na uwadze krotka lawke w tym meczu. Kilka razy mialem niepotrzebne pretensje, raz do Gonda i raz do Szwagra - Sorry Paonowie - ponioslo mnie.

Bunia: Wreszcie nasz Kapitan stanal na wysokosci zadania w sensie kapitanskim. Zarzadzil rozgrzewke i sam na niej sie stawil - ustalil pary i taktyke. Na boisku jak zawsze w obronie nie do przejscia, a w ataku wygral mnustwo pojedynkow 1:1, w swoim stylu przepychal sie, strzelal z dystansu i stwarzal zagrozenie co bylo szczegolnie wazne w 2 polowie bo dawalo chwile odpoczynku w szeregach obronnych. Super podanie z ostatnich minut powinienem byl zamienic na asyste.

Gond: W obronie nie widzialem brania na raz, a widzialem duzo przechwytow i groznych kontr. Kilka razy mogles podac zamiast strzelac, ale w koncu jestes napastnikiem wiec to sa Twoje decyzje i nie mamy prawa ich komentowac.

Szwagier: W obronie na poziome calej druzyny - czyli swietnie, w ataku troche mniej kreatywnie niz zwykle, ale kilka ladnych zagran bylo. Tylko szwagr - wiem, ze ma wlasna koncepncje obrony, ale mysle, ze musisz zaczac kryc tak jak wszyscy - wysoko i od polowy byc przy swoim gosciu, a nie czekac na niego na wysokosci naszego pola karnego. Kilka razy wprowadzilo to zamet w komunikacji kto kogo ma kryc, bo jak stoje przy swoim gosciu, a twoj nie obstawiony wjezdza z pilka przez srodek - bo ty na niego czekasz na polu karnym to nie jest dobrze.

Baca: obrona extra, kilka razy dales sie objechac ale bez konsekwencji. W ataku ladne wyjscia z pila no i super strzal. Dzieki za slowa motywacji i dobra rade podczas naszego "czasu" w 2 pol.

Cieciwa: wyciagales wszystko co mogles do tego dobre wyrzuty i szybkie wprowadzanie pilki do gry ! W 2 polowie fenomenalna interwencja jak zawisles w powietrzu i wyciagnales sie jak struna broniac grozny strzal. Najpewniejszy punkt druzyny.

Salata: mimo debiutu w IV KLH bez kompleksow. Udane interwencje w defensywie w tym 2 razy uratowales nas od utraty bramki. Dobre podania na malej przestrzeni pozwolily na rozpoczecie kilku niezlych kontratakow. Super, mysle, ze kapitan powinien powaznie rozwazyc Twoja osobe jako drugiego zmiennika obok Sabonisa na nasze mecze - twoja kondycja i szybkosc sa niezaprzeczalnymi atutami.

Pacyna: Brakowalo nam Twoich umiejetnosci przetrzymania pilki i kiwki 1:1. Nie brakowalo nam Twojego malo konstruktywnego opierdalania, co wszyscy zgodnie przyznali po meczu.

Starpac: kuruj sie chlopie.

6. Podsumowanie
Zagralismy kolejny dobry mecz z bardzo dobra druzyna. Nie dopisalo nam szczescie, zabraklo sil, moze koncentracji. Trudno, ale nie bylo zle. Przed nami 2 mecze z teoretycznie slabszymi przeciwnikami i zagramy w prawie pelnym skladzie - nie zgubmy koncentracji i zagrajmy tak jak wczoraj to bedzie dobrze.

7. I najwazniejsze: wreszcie gramy tak jak JR - z jajami. Brakuje sily ofensywnej i widac brak tolusia i carlita, ktorzy w zeszlym sezonie w takich meczach strzelali i wygrywaliscie. Ale jest klimat i jest walka - do takiej druzyny sie pchalem !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tomruss dnia Śro 12:29, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bunia
podporucznik
podporucznik


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 2616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HMS "Buba"

PostWysłany: Śro 23:25, 25 Cze 2008    Temat postu:

no dla Sałaty to nie taki debiut Wink



chyba, że wcześniej grał pod kryptonimem "Grochówa"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bunia dnia Śro 23:26, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomruss
bosmanmat
bosmanmat


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:50, 26 Cze 2008    Temat postu:

gral wczesniej w IV klh?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Speed
mat
mat


Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:28, 26 Cze 2008    Temat postu:

tomruss napisał:
gral wczesniej w IV klh?


uuu zapachniało urażoną dumą ;]

Gratulacje panowie za mecz. Tak grającego JR nie widzialem dawno. Gryźliście wykladzinę aż milo było patrzeć. Należał wam się co najmniej punkt ale chyba dobra gra sama w sobie była nagrodą po serii - co tu dużo mówić - kupowatych występów. Na boisku moim skromnym zdaniem jeszcze skromniejszego postronnego obserwatora najlepsza trojka: Baca, Gondziu, Cięciw. Bacon nareszcie pokazal ze potrafi zrobic uzytek ze swojej masy. Zastawiał, przestawiał, ustawiał - do tego bronił i atakował - full serwis. Gondziu za walke i nie odpuszczanie - bieganie, strzelanie i ogólne na kurwie granie czego Gondziowi czasami brakuje. Cięciw - no tu chyba nie trzeba tlumaczyc. Gosc gral swietnie. Czasami wyciagal sie tak na bramce ze z lawki przestawalo go byc widac. I... at least but not last superfryderyk goes to kapitan Bunia, ktoremu udalo sie tchnac w ta bande zgnusnialych przesaczonych lemoniada szczurów lądowych pirackiego ducha walki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomruss
bosmanmat
bosmanmat


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:14, 26 Cze 2008    Temat postu:

Speed napisał:

uuu zapachniało urażoną dumą ;]


eee bez przesady Andrzeju, raczej zdziwieniem.
Nie od dziś i nie od wczoraj wiadomo, że w JR gram z kapitańskiej łachy, co nie specjalnie mi przeszkadza. Nie było by mnie tu gdyby moja duma była tak łatwo "urażalna".

Cytat:
kapitan Bunia, ktoremu udalo sie tchnac w ta bande zgnusnialych przesaczonych lemoniada szczurów lądowych pirackiego ducha walki


taaaa Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomruss
bosmanmat
bosmanmat


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:23, 30 Cze 2008    Temat postu:

CIĘCIWA W PIĄTCE KOLEJKI!
GRATULACJE!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wesoły roman
st. chorąży sztabowy
st. chorąży sztabowy


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 2351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:48, 30 Cze 2008    Temat postu:

tomruss napisał:
CIĘCIWA W PIĄTCE KOLEJKI!
GRATULACJE!!


Gratulacje Chudy! Zasłużona obecność!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum JOLLY ROGER Strona Główna -> stara Liga Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin