Forum JOLLY ROGER Strona Główna JOLLY ROGER
forum drużyny piłki nożnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

19 VIII, godz. 20.30 - mecz z TP S.A.
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum JOLLY ROGER Strona Główna -> stara Liga
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomruss
bosmanmat
bosmanmat


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:10, 20 Sie 2008    Temat postu:

no zapłaciłem, ale jednak po głębszym namyśle uznałem, że nie wyrobie się czasowo i nie stać mnie na takie zaangażowanie jakie bym chciał prezentować. Więc wole nie grać, niż grać chujowo i w kratkę.
Do tego dochodzi jeszcze kilka innych mniej istotnych powodów, o których nie chce mi się tu pisać.

Sorry panowie, nie czuję się dobrze z tą decyzją, ale nie mam wyboru.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tomruss dnia Śro 0:32, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baconsson
bosman
bosman


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nordyckich fiordów

PostWysłany: Śro 0:56, 20 Sie 2008    Temat postu:

A tak w ogóle to chciałem wyręczyć kapitana i podsumować mecz ze swojej strony. Wcale nie był zajebisty - był co najwyżej dobry. Niestety nie złapaliśmy Pana Boga za nogi tym zwyciestwem, ale było parę pozytywów. Cieszy to, że wygraliśmy z przeciwnikiem, z którym zawsze cieżko nam sie grało. Tym bardziej, że nie byli w osłabionym skladzie. Ale w naszej grze niestety sporo było chaosu i niedokładności. Bardzo , ale to bardzo frajersko straciliśmy pierwszą bramkę ( a zawsze uczulamy się nawzajem, żeby nie spierdolić początku spotkania , żeby później nie gonić wyniku - tym razem jak już wcześniej Bunia napisał podziałało to na nas motywująco i odrobiliśmy straty). Nieźle działała dziś komunikacja i przekazywanie krycia w obronie, ale było kilka nerwowych sytuacji, zwłaszcza po stałych fragmentach dla TEPSy, kiedy traciliśmy krycie i bywało groźnie. Gorzej było z komunikacją przy kontratakach i wyjsciu z piłką. Najbardziej pracowała wtedy ławka rezerwowych, a nie gracze na boisku.Za to coraz lepiej funkcjonuje wyjście na pozycję przy kontrach, bo zaczynamy grać "z klepy" i wchodzić odważniej w linię defensywną przeciwnika nie zapominając o szybkim powrocie po akcji. I to co mnie najbardziej zdziwiło to olbrzymie nerwy w końcówce spotkania , kiedy powinniśmy na spokojnie kontrolować przebieg meczu i grać piłką bez stresu. (Może za bardzo baliśmy sie o stratę cennego wyniku i niepotrzebnie sie nakręcaliśmy negatywnie) Całe szczęście że w ostatnich sekundach meczu Cięciw popisał sie zajebistą interwencją.

Pokuszę się teraz o oceny poszczególnych graczy (mam nadzieje że obiektywne):

1. CIĘCIWA - zajebista dyspozycja już podczas rozgrzewki zwiastowała dobrą gre w nadchodzącym meczu. I tak sie stało! Świetne parady na bramce i kluczowa obrona w ostatniej sekundzie meczu. Coraz pewniej na przedpolu i przy wyprowadzaniu piłki nogą. Tak trzymać Mistrzu!!

2. BUNIA - niezły mecz zarówno w obronie jak i w ataku. Piękny gol wyrównujący wynik spotkania dodał nam chyba skrzydeł. W obronie zanotowałem tylko jedną wpadę, która mogła sie kiepsko skończyć, ale na szczęście tak sie nie stało. Za to mnóstwo było dobrych powrotów i przejęć oraz twardej gry ciałem, której nie zaliczyłbym do fauli ( w przeciwieństwie do sędziów)

3. GOND - dziś trochę mniej widoczny z przodu, za to ofiarny z tyłu. Porządna gra przy przeciwniku, bez krycia "na raz" tudzież firmowej "jednej nogi" Very Happy

4. PACYN - Lipa tylko przy pierwszej bramce Sad Na szczęście się poprawił i poźniej już bardzo solidnie w obronie i podczas przechwytów. Sporo dobrych piłek podczas kontr i rozprowadzenia piłki na boki no i asysta przy bramce na 2:1Smile. Kilka niedokładnych i za mocnych podań podczas kontr wynika chyba z absencji na ostatnich spraingach Razz

5. STARPAC - dał nam dziś zwycięstwo swoją bramką na 3:2 (niestety byłem zasłonięty i jej nie widziałem). Bohater meczu miał dziś niestety kilka groźnych strat na naszej połowie i parę sytuacji z kiwaniem na ostatnim, na szczęście bez konsekwencji.

6. TOMRUSS - widać niestety braki w kondycji i zgraniu. Chyba za dużo nerwów, bo z pozornie niegroźnych sytuacji wynikały często głupie straty i niedokładne podania.Niestety zbyt wolny powrót po stracie piłki i przy kontrach przeciwnika. W środku meczu złapał drugi oddech ustawił sie bardziej z tyłu i poprawił grę w defensywie, co miało wpływ na niezły odbiór i asekurację. Pod koniec opadł nieco z sił i trzeba było go szybciej zmieniać.

7. BACA - siebie nie oceniam, bo nie widziałem sie z boku. Dziękuję Pacynie za zajebiste podanie w tempo, które zamieniłem na bramę.

Na koniec powiem tyle : zagrajmy następny mecz ( prawdopodobnie z Birem Plus) z takim samym jak nie większym zaangażowaniem. Przyjdźmy sie dobrze rozgrzać przed meczem, wyeliminujmy te błedy, które już dobrze znamy i zagrajmy bez takich nerwów. Możemy ich ograć i stać nas na to!!!

Pozdro i do zobaczenia na niedzielnym sparingu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wesoły roman
st. chorąży sztabowy
st. chorąży sztabowy


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 2351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:54, 20 Sie 2008    Temat postu:

tomruss napisał:
no zapłaciłem, ale jednak po głębszym namyśle uznałem, że nie wyrobie się czasowo i nie stać mnie na takie zaangażowanie jakie bym chciał prezentować. Więc wole nie grać, niż grać chujowo i w kratkę.
Do tego dochodzi jeszcze kilka innych mniej istotnych powodów, o których nie chce mi się tu pisać.

Sorry panowie, nie czuję się dobrze z tą decyzją, ale nie mam wyboru.


Ziom, zasmucasz mnie...
Stary wprawdzie dzisiaj na spotkaniu po meczyku padło sporo ostrych słów ze strony kapitana ale mam nadzieję, że się jeszcze zastanowisz. Osobiście wolałbym, żebyś z nami grał dalej. Magisterka to kwestia najdalej kilku tygodni a sezon jeszcze potrwa. Nie podejmuj decyzji zbyt pochopnie. Mamy w obwodzie Sabonisa i jeśli nie będziesz mógł grać to może wskoczyć na twoje miejsce. Sporo pracy i serca włożyłeś w pierwszą rundę i wolałbym, żebyś przynajmniej zagrał do końca sezonu. I wtedy zastanowisz się nad dalszą grą.
A do końca sezonu jest jeszcze sporo czasu. No i jeszcze nie byłeś w piątce kolejki, bez tego osiągnięcia nie można odchodzić z IV klh Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bunia
podporucznik
podporucznik


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 2616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HMS "Buba"

PostWysłany: Śro 6:47, 20 Sie 2008    Temat postu:

no było ostro i doszło do ewidentnej spiny między mną, a Tomrusem.

Ja nie mówię, żeby z nami nie grał. Tylko drużyna i jej rozwój musi opierać się na pewnym fundamencie. Każdy kto chce grać musi zdeklarować, że będzie regularnie chodził na 2 gierki w tygodniu - sparing (teraz w niedziele i gdziekolwiek by on nie był - w zimie) oraz mecze ligowe + wcześniejsza co najmniej 30-minutowa rozgrzewka.
bez tego - sensu nie widać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cięciwa
mat
mat


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czarnej chańczy

PostWysłany: Śro 10:29, 20 Sie 2008    Temat postu:

Ahoj Ziomale,
1) zgodnie z obietnica kontaktowalem sie z Mackiem - jeszcze siedzi w czarnogorze, dostalem tylko sms'a jak dowiem sie wiecej (np. czy bedzie z nami gral, przekaze wiadomosc)

2)Na info nt. sali do grania zimowych sparingow musicie jeszcze troche poczekac

3) Tomrussie !!!!!! zastanow sie jeszcze raz na spokojnie czy to jest dobra decyzja - czasem musi pasc troche ostrych slow, tak dla wyjasnienia sytuacji.
Pozatym sam mowiles ze po napisaniu magisterki bedziesz mial wiecej czasu na treningi - nie rezygnuj tak latwo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomruss
bosmanmat
bosmanmat


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:02, 20 Sie 2008    Temat postu:

wesoły roman napisał:

Ziom, zasmucasz mnie...

Sorry, ziom. Ale wierz mi sam też nie jestem szczęśliwy z tego powodu.
wesoły roman napisał:

Osobiście wolałbym, żebyś z nami grał dalej.

Też bym wolał, ale nie da rady.
wesoły roman napisał:

Magisterka to kwestia najdalej kilku tygodni a sezon jeszcze potrwa. Nie podejmuj decyzji zbyt pochopnie.
Sporo pracy i serca włożyłeś w pierwszą rundę i wolałbym, żebyś przynajmniej zagrał do końca sezonu.

To nie chodzi o magisterkę, byłbym idiotą gdybym tylko przez magisterke miał rezygnować z drużyny.
Dezycja nie jest pochopna - jest przemyślana i przetrawiona, podjęta już dawno, ale odsuwana w czasie.

cieciwa napisał:

(...) nie rezygnuj tak latwo

I nie jest to łatwa decyzja.

Bunia napisał:

no było ostro i doszło do ewidentnej spiny między mną, a Tomrusem.



Nie było żadnej spiny - to było jednostronne Twoje napierdalanie. Bo ty nie przyjmujesz żadnych argumentów, nie akceptujesz, że ktoś może mieć inną sytuację życiową i inne zdanie. Również na boisku.
Pacyna zwraca Ci uwagę, żebyś uważał na faule, a Ty na niego napierdalasz i dąsasz się bo ktoś śmiał Ci zwrócić uwagę. Za to po meczu napierdalasz na wszystkich. Wczoraj na mnie - słusznie - bo popełniłem kilka błędów za które należała mi się zjebka. Ale każdy (poza Cięciwą) je wczoraj popełniał łącznie z Tobą, drogi kapitanie.

Bunia napisał:

Ja nie mówię, żeby z nami nie grał. Tylko drużyna i jej rozwój musi opierać się na pewnym fundamencie. Każdy kto chce grać musi zdeklarować, że będzie regularnie chodził na 2 gierki w tygodniu


I jest to dobra reguła, ale mnie nie stać na taką deklarację więc tym samym ostatecznie i nieodwołalnie rezygnuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bunia
podporucznik
podporucznik


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 2616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HMS "Buba"

PostWysłany: Śro 12:26, 20 Sie 2008    Temat postu:

co do fauli:

sędziowie gwizdali wczoraj jakby to był balet. Nie grałem inaczej jak w innych meczach. 2 razy musiałem sfaulować, bo gość niepilnowany wychodził na idealną pozycje na pewnego gola. Pacyna w nie jednymm meczu grał ostro i fauli mielismy przez to w chuj a pare razy też zdarzyło mu sie dostać czerwoną kartkę - właśnie za zagrania takie, które w ostatniej chwili ratowały przed utratą bramki, choć w sposób mało sportowy. Powinien mnie więc zrozumieć.

co do mojego napierdalania.
Przyjmuje wiele innych argumentów i dostosowuje sie do tego co postanowi cała drużyna, co do organizacji drużyny, czy taktyki. Jednostronne napierdalanie było a jakże, bo jestem kapitanem i to mam robić. A dotyczyło - Twojej absencji na sparingach i jej konsekwencji. Nie da się lepiej grać w piłkę, nie grając w nią. Każdy ma inną sytuacje życiową, prace, kobite i inne zajęcia, ale jakoś wszyscy mogą znaleźć czas na podstawowe minimum jesli chodzi o kopanie gały na ciut wyższym poziomie niż podwórkowy.

popełniłem błędy, Baca mi wytknął ten najgorszy po którym Cięciwa ledwo uratował sprawę. Zanim pisałeś tego posta trzeba było przeczytać moje podsumowanie meczu, gdzie nie napierdalam na wszystkich do okoła. Myślałem też, że prywatny mail do Ciebie, w odpowiedzi na Twojego maila wiele wyjaśni, uspokoi sytuacje. widzę, że sie myliłem.

przez piłkę się żremy, ale mam nadzieje, że piwko jeszcze nie jedno ze mną wypijesz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bunia dnia Śro 12:27, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baconsson
bosman
bosman


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nordyckich fiordów

PostWysłany: Śro 12:38, 20 Sie 2008    Temat postu:

Źle sie dzieje w państwie pirackim ... tyle moge powiedzieć. Same niedomówienia, jakieś chowane urazy ... kurna czy my sie nie mozmy już normalnie cieszyć z gry w piłke i do tego wygrywać ??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bunia
podporucznik
podporucznik


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 2616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HMS "Buba"

PostWysłany: Śro 12:42, 20 Sie 2008    Temat postu:

żeby wygrywać trzeba grać , żeby się cieszyć trzeba wygrywać, albo przynajmniej pokazać dobry futbol, żeby pokazać dobry futbol, trzeba grać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baconsson
bosman
bosman


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nordyckich fiordów

PostWysłany: Śro 14:07, 20 Sie 2008    Temat postu:

Celnie ujęte... Bunia, celuj też tak na meczu Razz Razz Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bunia
podporucznik
podporucznik


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 2616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HMS "Buba"

PostWysłany: Śro 14:13, 20 Sie 2008    Temat postu:

...rzekł Kowal

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baconsson
bosman
bosman


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nordyckich fiordów

PostWysłany: Śro 14:44, 20 Sie 2008    Temat postu:

Miech chodził wczoraj jak trzeba Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bunia
podporucznik
podporucznik


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 2616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HMS "Buba"

PostWysłany: Śro 14:51, 20 Sie 2008    Temat postu:

...to jeszcze powyciągaj rozgrzane kowadła z butów Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomruss
bosmanmat
bosmanmat


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:10, 20 Sie 2008    Temat postu:

Bunia napisał:

Przyjmuje wiele innych argumentów i dostosowuje sie do tego co postanowi cała drużyna, co do organizacji drużyny, czy taktyki.

Do tego owszem się dostosowujesz, ale ja pisałem o czym innym - o tym że jakakolwiek próba zwrócenia Ci uwagi na boisku powoduje u Ciebie wkurw i obrazę. Nie pisze tego jako zarzut, ale zastanów się nad tym ziom.

Bunia napisał:

Każdy ma inną sytuacje życiową, prace, kobite i inne zajęcia, ale jakoś wszyscy mogą znaleźć czas na podstawowe minimum jesli chodzi o kopanie gały na ciut wyższym poziomie niż podwórkowy.

Sęk w tym, że ja tego czasu na absolutne minimum w najbliższym okresie nie znajdę - stąd moja rezygnacja. Może to kwestia priorytetów, może czego innego.W pełni zgadzam się z zasadą, że jak nie chodzisz na sparingi to nie ma dla Ciebie miejsca w drużynie.

Bunia napisał:

Zanim pisałeś tego posta trzeba było przeczytać moje podsumowanie meczu, gdzie nie napierdalam na wszystkich do okoła.

Przeczytałem twoje dwa zdania i obszerną relację Bacy, z którą się całkowicie zgadzam. Ale ziom niestosuj logiki z podstawówki - brak jakiejś akcji w terazniejszosci nie dowodzi jej braku w przeszlosci.

Bunia napisał:

Myślałem też, że prywatny mail do Ciebie, w odpowiedzi na Twojego maila wiele wyjaśni, uspokoi sytuacje. widzę, że sie myliłem.


Wyjaśnił owszem, odpisałem Ci i możemy sobie kontynuować tą wielce interesującą wymianę myśli - tylko po co - ty obstajesz przy swoim, ja mam odmienne zdanie - do konsensusu nie dojdziemy nijak bośmy tak samo uparci. Tym bardziej potwierdza to moją decyzję o odejściu.
A sytuacja jest całkowicie spokojna i imho nie ma żadnej spiny - mój poprzedni post miał być właśnie pokazać, że zaistniałej sytuacji nie odbieram w kategoriach spiny.

Bunia napisał:

przez piłkę się żremy, ale mam nadzieje, że piwko jeszcze nie jedno ze mną wypijesz.


To co na boisku - zostaje na boisku.

I proponuje skończyć już tę jałową dyskusję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bunia
podporucznik
podporucznik


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 2616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HMS "Buba"

PostWysłany: Śro 17:00, 20 Sie 2008    Temat postu:

amen

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum JOLLY ROGER Strona Główna -> stara Liga Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin